Po fyrtlach Poznania 30 – Stare Miasto – Ratusz cd

Ratusz poznański wewnątrz Cd.
Pierwsze Piętro
to najbardziej reprezentacyjne sale

– Wielka Sień

I pietro

0aWielka Sień (więcej…)

Po fyrtlach Poznania 29 – Stare Miasto – Ratusz cd

Ratusz poznański wewnątrz

Piwnice
Gotyckie piwnice ratuszowe – dawne przyziemie – to najstarsze świeckie wnętrza w Poznaniu. Powstały na przełomie XIII i XIV wieku, powstały wraz z pierwszym budynkiem ratusza. Piwnice z pięknymi sklepieniami krzyżowo-żebrowymi, wsparte na jednej kolumnie. W zwornikach herb Poznania – skrzyżowane klucze i biały lew i herb Czech pochodzący z czasów Wacława II. Do XVII wieku były tu magazyny kupieckie, później (w XVII i XVIII wieku) znajdowało się więzienie z salą tortur.. W XIX i na pocz. XX był skład centralny słynnego piwa grodziskiego, pewno i pijalnia i restauracja,. Restauracja była znana z flaków. Jeszcze w okresie międzywojennym na najlepsze flaki w Poznaniu chodziło się do ratusza. Działała podczas wojny. W 1945 r. była jedną z pierwszych otwartych w Poznaniu. Kiedy w 1954 r. w odbudowanym ze zniszczeń wojennych i przebudowanym ratuszu otwarto muzeum, restauracja zniknęła.
Ostatnie badania naukowe (Naszemiasto.pl z 2003-08-18) na początku XXI wieku potwierdzają hipotezę, że piwnice na początku istnienia ratusza wcale nie były piwnicami, a pomieszczeniami reprezentacyjnymi. Rynek było o koło 2,5 metra niżej niż obecny. Wejście do ratusza było wówczas właśnie z poziomu dzisiejszych piwnic. Wejść do ratusza było kilka. Szkoda, że obecnie piwnice gotyckie od 1997 roku są w remoncie, 

(na starym obrazku)

ratusz piwnicaFotopolska_21817

Parter

parter

(więcej…)

Po fyrtlach Poznania – 28 Stare Miasto – Ratusz cd

Ratusz poznański cdtrochę szczegółów 

Attyka od strony wschodniej to trochę jak mur obronny, z trzema wieżami , symbolizuje niezależność miasta, występuje w herbie Poznania , attyka występuje także w herbach wielu miast.

1a - Kopia (2)

Fasada ratusza skierowana jest na wschód, ku Warcie. Piękna trój kondygnacyjna, bogato zdobiona loggia, ze względów ideowych jaki estetycznych ważną rolę odgrywają przedstawienia malarskie. W attyce widać władców z dynastii jagiellońskiej ( zgodnie z przekazem z XVI wieku): Jadwiga, Władysław Jagiełło. Władysław Warneńczyk, Kazimierz Jagiellończyk, Jan Olbracht, Aleksander, Zygmunt Stary i Zygmunt August a pod wieżyczką środkową umieszczono kartusz z królewskimi inicjałami SAR (Stanislaus Augustus Rex)
Tematyka pierwotna malowideł pól bocznych parteru I i II piętra nie jest znana, w XVII zapełniono je malowidłami o tematyce religijnej, w czasach stanisławowskich zastąpiono kolejnymi wizerunkami królów i książąt polskich z dynastii Piastów, silnie związanych z Poznaniem : Mieszko I, Bolesław Chrobry, Przemysł I, Przemysł II; Władysław Łokietek i Kazimierz Wielki,

Ratusz4 (więcej…)

Po fyrtlach Poznania – 27 Stare Miasto – Ratusz cd

Ratusz poznański

Ratusz w całej okazałości,  trochę historii , trochę już było wcześniej, ale… r 013

Ta krótka historia pokazuje co ważne,… dalej dzieło Jan Baptysty Quadro z Lugano  – czyli ratusz,..a niżej  kontrakt na rozbudowę ratusza….. (więcej…)

Po fyrtlach Poznania 26 – Stare Miasto – Ratusz cd.

Ratusz – zegar i koziołki

Koziołkijedna z atrakcji poznańskiego ratusza –  w samo południe wychodzą ze środkowej wieżyczki i przez minutę trykają się rogami. Skąd wziął się pomysł umieszczenia koziołków nad zegarem, wyjaśnia legenda „O poznańskich koziołkach”.

Ratusz4 - Kopia (2)

Kiedy w 1551  roku rozbudowywano poznański ratusz, wykonanie zegara rajcy miejscy zlecili mistrzowi Bartłomiejowi. W dniu prezentacji wokół ratusza zgromadził się tłum mieszczan, zwłaszcza że uroczystość miał zaszczycić swoją obecnością sam wojewoda z małżonką. Z tej okazji urządzono ucztę, na której głównym daniem miał być udziec sarni. Niestety, podczas pieczenia udziec zsunął się z rożna w ogień. Zdesperowany mistrz kucharski Mikołaj posłał swego pomocnika Pietrka do rzeźni po nowe mięso na pieczeń. Po bezskutecznych poszukiwaniach chłopiec dotarł za mury miasta, gdzie na łąkach nad Wartą zauważył pasące się dwa malutkie, białe koziołki. Nie namyślając się długo, gdyż czas naglił, pognał je do ratusza. Jednak w kuchni, gdy tylko uwolniono je z postronka, sprytne koziołeczki wyrwały się kucharzom i pobiegły schodami wprost na ratuszową wieżę, a tam wyskoczyły na gzyms nad zegarem. Gdy pod ratuszem zjawił się wojewoda, oczom zebranych ukazał się niecodzienny widok. Oto na wieży zegarowej bodły się wesoło dwa małe, białe koziołki. Cała ta historia tak rozbawiła wojewodę, iż darował kuchcikowi kradzież, jednak mistrzowi Bartłomiejowi, na pamiątkę tego zdarzenia, polecił wzbogacić mechanizm zegara trykającymi się koziołkami.

A co stało się z prawdziwymi koziołkami z poznańskiego ratusza? Na szczęście nie trafiły na stół rajców miejskich i wojewody. Ściągnięto je z wieży i zwrócono dawnej właścicielce – ubogiej wdowie.

(więcej…)