Spacer po Rynku Wildeckim, albo raczej wokół… i zobaczyć bliżej pokazany dom, kamienica na skrzyżowaniu ulic Sikorskiego i Przemysłowej przy Rynku Wildeckim, zbudowana około roku 1890, w konstrukcji szachulcowej (potocznie określanej pruskim murem), zwanego z niemieckiego „fachwerkiem”. Jeszcze do lat 70-tych XX w. domy takie były powszechne przy Rynku Wildeckim, niestety zostały rozebrane i pozostał się w zasadzie ostatni Mohikanin wildeckich kamienic w tym stylu.
Kamienica–ma swój udział w poznańskiej historii, już w 1918 roku służyła za obiekt sztabowy – tu bowiem ulokowano Wildecką Komendę Straży Ludowej i w czasie Powstania Wielkopolskiego – jeden z ośmiu punktów werbunkowych w Poznaniu. Najstarsi poznaniacy mogliby pamiętać, że ongiś ten adres brzmiał: Strumykowa 11 od niemieckiej poprzedniej nazwy Bachstrasse, ( „bach” – strumień). W czasie okupacji niemieckiej, Bach ponownie w nazwie ulicy, ale już Jan Sebastian Bach, potem, po wojnie w 1947 roku Władysław Sikorski „objął ją” ( kamienica stoi na narożniku Rynku Wildeckiego i ulicy Sikorskiego) .
W tej kamienicy urodził się …
Kamienica ciekawa nie tylko z uwagi na pruski mur, i miejsca urodzenia Romana Wilhelmiego ale i stojącą w ogródku kamienicy kapliczką słupową ( pewno powstała razem z budynkiem) z fundacji rodziny Handschuhów, należącej do poznańskich Bambrów, początkowo umieszczona w niej była figurka św. Warzyńca. Święty nie podobał się okupantom w czasie minionej wojny i został przez nich usunięty. Po wojnie w kapliczce ustawiono figurę Serca Jezusowego. Część źródeł podaje, że kapliczka powstała wcześniej od kamienicy.
Rynek Wildecki … kiedyś na rynku stał wiatrak… i w latach 20-tych XIX w tak wyglądał rynek Wildecki..
W 1895 r. plac został podwyższony, wysypany żwirem i przeznaczony na targi. Pierwszy z nich odbył się 19 grudnia 1896 r, a w miejscu wiatraka stanął kościół ewangelicki pw. św. Mateusza, ( po II wojnie katolicy przejęli kościół i nosi teraz wezwanie Maryi Królowej….)
Z tyłu kościoła pomnik świętego Michała Archanioła
Wewnątrz kościoła…
W 1908 r. otwarta została łaźnia miejska. Jedna z pięciu działających w mieście Budynek ma charakterystyczną ozdobę, stanowi ją portyk wsparty na toskańskich kolumnach. Łaźnia służyła długo, też z niej korzystałem mieszkając kątem, teraz to budynek Politechniki Poznańskiej…
Nowo powstały skwer z fontanną w formie rzeźby ulicznej przedstawiającej wierzbę płaczącą i chłopca wyciągającego rękę ku wodzie .. uruchomiona w lipcu 2013 roku, ciekawa i fajna …
Sam Rynek Wildecki … kilka obrazków..
Rynek wraz z obecnym Placem Skłodowskiej-Curie (daw. plac Bergera) tworzył spójną strukturę urbanistyczno-architektoniczną. Na przełomie wieków powstają tu gmachy użyteczności publiczne, dzisiaj należące do Politechniki Poznańskiej.
Pierwszym był neogotycki budynek Szkoły Gminnej z 1899 roku autorstwa Adolfa Bindera.
Szkoła była podzielona na dwie części, osobną dla chłopców i dla dziewcząt, z niezależnymi klatkami schodowymi w każdym ze skrzydeł. Do 1916 r. toalety były poza budynkiem, dopiero później znalazły się w dobudowanych ryzalitach
Od tyłu
Przed szkołą fontanna – integralna część szkoły
Obok, w roku 1909 roku otwarto Dom Starców fundacji Gotthilfa Bergera, zbudowany według projektu Teubnera, dom posiada wystawną barokową formę, z dwoma ryzalitami na flankach, balkonem i zdwojonymi kolumnami. Dom miał 60 miejsc – na każdym z pięter znajdowało się kilkanaście pokoi dla pensjonariuszy, dysponował własną kuchnią, pralnią, wspólnymi przestrzeniami rekreacyjnymi i nieco zbyt małą liczbą toalet i łazienek.
Gotthilf Berger (ur. 21 maja 1794 w Poznaniu, zm. 9 lutego 1874 tamże) – kupiec, polityk, działacz oświatowy i społeczny, poznański radny. Wzbogacił się na handlu drewnem i winem dzięki czemu z czasem mógł zająć się działalnością oświatową, społeczną i polityczną. Wieloletni radny Poznania. Przekazał miastu w roku 1861 65 tysięcy na budowę gmachu Miejskiej Szkoły Realnej przy ulicy Strzeleckiej. Po jego śmierci działalność kontynuowała fundacja Berger Stiftung (Fundacja Gotthilfa Bergera), która wybudowała m.in. pokazany Dom Starców na Wildzie. Gotthilf Berger ma swoją ulicę, pokażę ja za chwilę…
Rektorat Politechniki Poznańskiej – budynek wzniesiony na potrzeby powstałej w roku 1897 Królewskiej Wyższej Szkoły Budowy maszyn. Bryła budynku skomplikowana z wieżą, w której klatka schodowa. Z budynkiem postawiono halę do zajęć praktyczno- technicznych.
Tutaj w roku 1919 rozpoczęła działalność Państwowa Szkoła Budowy Maszyn… z czasem uczelnia wyższa… po wojnie jako szkoła inżynierska a w roku 1955 politechnika…
Skwer u podnóża gmachu Rektoratu Politechniki, otrzymał imię Jerzego Kurczewskiego w czerwcu 2011. Jerzy Kurczewski – mieszkał w niedużej odległości od skweru, dawniej przy pl. Marii Skłodowskiej-Curie mieściła się Poznańska Szkoła Chóralna.
I jeszcze obrazek ulicy Gotthilfa Bergera
Tyle na temat tego fyrtla…zapraszam na dalszy spacer po ulicach Wildy…. 🙂