
Jeżyce
Jeżyce to zachodnia część Poznania, ludzie tu bywali już bardzo dawno, już ok. 8000 lat p.n.e. wędrowali po tych terenach, potem znaleziono ślady osadnictwa, gdzie były hodowane zwierzęta, uprawiono rośliny… Pierwsza wzmianka o Jeżycach w dokumencie lokacyjnym Poznania w 1253 roku, wymienione jako „Yssycz”, potem nazywano je różnie, ale zawsze bardzo podobnie (Ysecz; Gizcze;Iszycze….). Wieś zbudowana na zboczach doliny Bogdanki. Jeżyce miały kształt owalny, domy kmieci stały przy Kościelnej….. Pośrodku znajdował się plac z dwoma przedzielonymi groblą stawami, prawdopodobnie płynął tu też strumień. Jeżyce były zamożną wsią z młynem, hamernia (tu wytopione z rudy metale uzdatniano lub przerabiano za pomocą młota), były trzy karczmy. Potem było źle – na początku XVII wieku – wojna północna (1703) , zarazy (1708-1710), powodzie, pożary… i Jeżyce się wyludniły. W czterech wsiach -Jeżyce, Luboń, Sołacz, Winiary mieszkały zaledwie 33 rodziny…
Sytuację mieli poprawić i poprawili, ale to trwało, osadnicy z Bambergu sprowadzeni w latach 1719- 1753, ale też ze Szwabii, Wirtembergii, Prus Wschodnich….We wsiach wokół Poznania osiedliło się około 900 osób.. Osadnicy , Bambrzy mieli bardzo duży wpływ na historię, na kulturę Jeżyc i wsi okolic Poznania…..
ślady Bambrów widziałem i pokazywałem często podczas spacerów po Dębcu, Wildzie, Łazarzu a podobnie jest też na Jeżycach,… O Bambrach oddzielnie spróbuję coś opowiedzieć i pokazać…. bo przecież Bambrzy maja nawet swoje muzeum…..
W połowie XIX wieku wieś Jeżyce zaczęła się zmieniać w przedmieście Poznania, wybudowano dworzec kolejowy, fabrykę chemiczną przy Szosie Berlińskiej (Dąbrowskiego)… szczególnie po roku 1870 zaczęto budować kamienice, najpierw ze względu na obostrzenia forteczne budowano budynki mniej trwałe, po złagodzeniu przepisów wojskowych dalszy rozwój budownictwa na Jeżycach, w 1891 roku wytyczono nowe ulice, między innymi Mickiewicza, Kraszewskiego, Gajową, Wawrzyniaka…… w 1900 Jeżyce zostają włączone do miasta. Poznań zamiast fortecznego staje się miastem rezydencyjnym.. i zaczyna się boom budowlany na Jeżycach też… z tamtych czasów coś zostało spróbujemy to coś zobaczyć , może uda się poznać trochę historii, może historia sama się pokaże… Zapraszam na spacery po Jeżycach pierwszy po …
Ulicy Bukowskiej
Bukowska to kiedyś główny trakt wylotowy z Poznania na Berlin poprzez Bramę Berlińską, Pniewy, Miedzyrzecz… dopiero w roku 1828 po ukończeniu szosy pocztowej (dzisiejszej Dąbrowskiego) straciła na znaczeniu.. Dzisiaj początek spaceru to skrzyżowanie z ulicą Roosevelta.
Południowy narożnik Roosevelta i Bukowskiej to Hala Reprezentacyjna z wieżą, dzisiaj z globusem na iglicy powstała na Pewukę (Powszechną Wystawę Krajową) jako wejście reprezentacyjne na tereny wystawowe, więcej o tej hali opowiadałem podczas spaceru po Targach, projektował Roger Sławski główny projektant Pewuki (na obrazku niżej widoczny też pomnik Tadeusza Kościuszki).
Zbigniew Zakrzewski pisze o tej hali i o ceremonii otwarcia i zamknięcia…„…Hala Reprezentacyjna Targów, ozdobiona smukłą wieżą, była w roku 1929 świadkiem ceremonii uroczystego otwarcia i zamknięcia Powszechnej Wystawy Krajowej. Ognie bengalskie, polonez w wykonaniu tłumów publiczności, potężne salwy artylerii, przenikliwe syreny parowozów stojących na Dworcu Głównym – wszystko to potęgowało wrażenia utrwalone w owej hali w pamiętnym dniu zakończenia Wystawy, a działo się to 30 września 1929 roku…”
Drugi narożnik Bukowskiej i Roosevelta, przed rokiem 1926 był placem firmy budowlanej ze starym niskim domem, dom rozebrano i na jego miejscu wybudowano przez Powszechną Kasę Oszczędności okazały budynek z nowoczesnymi, luksusowymi mieszkaniami służbowymi dla pracowników PKO. Budynek wybudowano przed Powszechną Wystawą Krajową, projektował Sylwester Pajzderski , budynek w ciągu pół roku wybudowała firma inż. Maksymiliana Garsteckiego…:)
Parter budynku to szykowne sklepy, restauracja, księgarnia i Kino „Stylowe” poprzednik „Bałtyku”… tysiąc widzów na parterze, balkonie i w lożach, oraz mieszkania dla 37 rodzin… po wojnie „Stylowe ” zrobiono „Bałtykiem”, z restauracji Bar Bałtycki…Zostało zamknięte w lipcu 2002
a w roku 2006 na miejscu „Bałtyku” hotel „Sheraton Poznań”, podobno planuje się otwarcie małej sali projekcyjnej pod nazwą „Bałtyk”, w co wątpię….
Po tej samie stronie i tuż obok Osiedle Vesty – małe osiedle z lat 1936 – 37. W czasie Pewuki wybudowano tu kilka pawilonów związanych z obsługą wystawy, po jej zakończeniu jakiś czas służyły mieszkańcom i dopiero w 1936 roku postawiono trzy pięciopiętrowe bloki dla pracowników Vesty Towarzystwa Ubezpieczeń Wzajemnych.
Trzy nie ciekawe klocki, i dziury w pierzei
Południowa strona Bukowskiej najpierw tereny MTP , potem pokazany już pomnik Kościuszki i pokazana przy okazji spaceru po Grunwaldzkiej, pierwsza Jeżycka elektrownia, a dalej po tej stronie , szkoła wybudowana na gruntach zakupionych przez gminę na potrzeby budowy elektrowni i szkoły, Zakupiono 8 morgów, na dwóch morgach zbudowano elektrownię i sześć przeznaczono pod budowę szkoły…
I zbudowano w latach 1901-1903 roku neogotycki budynek zaprojektowany przez Fusta dla Królewskiego Gimnazjum Augusty-Victorii (Königliches Auguste-Victoria-Gymnasium) pomyślane jako ważne narzędzie germanizacji, działało w latach 1903-1919. W kompleksie szkolnym znalazł się budynek główny, mieszkanie dla dyrektora i woźnego, oddzielna sala gimnastyczna, boisko żwirowe, ogródek botaniczny..
Pierwszego maja 1919 roku odbyła inauguracja pierwszego roku szkolnego już w szkole polskiej, a w grudniu pierwsze matury….szkoła otrzymała nazwę: „Państwowe Gimnazjum im. Karola Marcinkowskiego”
Po wojnie uczniowie Marcinka zaczęli naukę (15.02.1945) w budynkach zastępczych na ulicy Różanej, Jarochowskiego, Matejki, Mylnej…. W 1945 roku budynki były szpitalem polowym Armii Czerwonej i dopiero pod koniec roku 1945 uczniowie mogli wrócić do swoich budynków…
We wrześniu 1967 roku liceum, dotąd męskie, zostało przekształcone w szkołę koedukacyjną….. Znanymi absolwentami Marcinka są między innymi Jerzy Waldorff, Stefan Stuligrosz, Wojciech Fibak, Katarzyna Bujakiewicz….14 maja 2005 przed wejściem do budynku szkoły stanął posąg Patrona – dr Karola Marcinkowskiego
Za „Marcinkiem” po południowej coś w rodzaju ogrodów, które ciągną się chyba do Willi Flora,w ogrodach dawne kasyno oficerskie 6 Pułku Grenadierów zbudowane w 1912 roku. Zbigniew Zakrzewski pisze o tym miejscu :.. „…zauważamy teren ogrodowy, a za nim Kasyno. W latach zaboru był to plac strzelniczy. W głębi ogrodu stał pomnik wzniesiony z piaskowca, upamiętniający boje grenadierów poległych w 1866 roku oraz uczestników kampanii francusko – pruskiej”.
Dzisiaj remontowane, podobno sprzedane (w 2012 roku) za prawie 4 mln zł , teraz się remontuje i zobaczyć je można tylko z za płotu, a co tu będzie..?…. budynek pod ochroną konserwatora
Teraz to
Wejście od strony Starego ZOO
A kiedyś wyglądał tak:
Dalej strona północna to płot Starego ZOO, ciekawe i interesujące rzeczy za płotem, ale to potem… dalej za skrzyżowaniem ulic Bukowskiej, Szylinga i Kraszewskiego koszary, po południowej stronie koszary 6 Pułku Grenadierów między Bukowską, Szylinga i Marcelińską zbudowane w latach 1980-81, po roku 1918 mieścił się tu 57 Pułk Piechoty Wielkopolskiej, po wojnie – Pułk Korpusu Bezpieczeństwa Wewnętrznego LWP, później skoszarowani byli w nich m.in. słuchacze Szkoły Podchorążych Rezerwy przy Wyższej Szkole Służb Kwatermistrzowskich.
Na drugim rogu, między Kraszewskiego Bukowską i Wawrzyniaka też koszary, zbudowane z końca lat osiemdziesiątych XIX wieku, 47 Pułku Piechoty im. Króla Bawarii Ludwika III…
na tym terenie zbudowane w latach 1907-1908 dawne Zakłady Umundurowania V Okręgu Korpusu… teraz tam wisi szyld „Modena”
Za koszarami w kierunku granic miasta trzy interesujące kamienice, pod nr 31 ; 33; 37…
szczególnie kamienica z 1903 roku pod nr 33 postawiona jako dom własny architekta Paula Pitt
klatka schodowa
jeszcze kamienica 37
Kamienica nr 26, była brudna jest już odświeżona
widok na ulicę Bukowską w kierunku centrum miasta
Folwark Edwardowo (ulica Bukowska 248)- folwark należący do hrabiego Edwarda Raczyńskiego, historia folwarku sięga połowy XIX wieku, choć wzmianki o istniejącym tu folwarku pojawiały się już w wieku XVI, zachowane budynki zbudowane na początku wieku XX. Folwark teraz podzielony przez ulicę Bukowską, po północnej stronie park i dwór z początku XX wieku zaprojektowany przez nieznanego architekta, dwór do niedawna w rękach jednostki wojsk lotniczych…
podwórze , zabudowania folwarczne, stajnie, obory, magazyny,
brama wjazdowa (przesunięta o 40 metrów na północ podczas remontu Bukowskiej)
„….ważącą 60 ton (a ze specjalną konstrukcją do alokacji – 80 ton) przestawiono z użyciem specjalnych dźwigów w dwóch etapach, po 20 metrów każdy…”
Po południowej stronie – mieszkania dla robotników folwarcznych…
Na następny spacer zapraszam na ulicę Roosevelta…