Garbary
Ulica ta w południowej swej części istniała już na początku XV wieku. Leżała za murami miasta przy odnodze Warty, ze względu na pobliską wodę zaludniona przez licznych w Poznaniu garbarzy.
Garbary to kiedyś wąską, długa osada służebna. Osadę dzielono na trzy części, zostało to nawet chyba do dzisiaj
północną tj Tamę Garbarską od stacji Garbary do ul. Estkowskiego , tu też znajdują się m.in. Grochowe Łąki, kiedyś o nich wspominałem,
środkową tzw. Wielkie Garbary od ul. Estkowskiego do Placu Bernardyskiego
południową – poniżej Placu Bernardyńskiego, tzw. Piaski
Więc najpierw północne Garbary, zaczynają się od dworca stacji kolejowej Garbarby ( kiedyś „Poznań Tama Garbary”) do ul. Estkowskiego
Powstała w 1888roku. Podczas wojny zniszczona, odbudowana 1946 a odnowiona w 2008r
przed stacją most kolejowy
Prawie przy stacji, naprzeciwko, zabytkowy budynek przepompowni ścieków z 1909roku, ścieki z miasta przetłaczano do oczyszczalni na Szelągu.
Pierwszy wodociąg już w 1282 r. -książę Przemysł II zezwolił na przeprowadzenie wodociągu od stawu przy zamku książęcym do klasztoru dominikańskiego przy Bramie Wronieckiej. Wodę dla miasta pobierano z Bogdanki i Warty drewnianymi rurami. Kanalizację zaczęto wprowadzać w XVI wieku, o wodociąg dbał ruromistrz – nazywano go też „panem wodnym”lub „panem flisnym”.
Uporządkowanie gospodarki wodno-ściekowej Poznań to w dużym stopniu dzieło Edwarda Raczyńskiego, który rozbudował poznańskie wodociągi i przekazał je (1847 roku) miastu.. Stację wodociągową zlokalizowano na terenie gazowni, do dziś będącej jedną z zabytkowych perełek Poznania.
Była woda – były ścieki i coś trzeba ze ściekami zrobić. W 1888 roku zaczęto tworzyć kanalizację, a w 1904 zaczęto budować przepompownię ścieków
„– Liczący ponad 100 lat zabytkowy budynek na ul. Garbary odnowiony jest dziś niewątpliwą atrakcją lewobrzeżnej części Poznania. Co warte podkreślenia, obiekt cały czas jest eksploatowany, nie pełni więc tylko funkcji ozdobnej. Jak dawniej, mieści się tutaj przepompownia ścieków, która jest budowlą naziemną i wraz z zespołem pomp próżniowych umożliwia tłoczenie ścieków z lewobrzeżnej zlewni miasta do Lewobrzeżnej Oczyszczalni Ścieków oraz Centralnej Oczyszczalni Ścieków w pobliskich Koziegłowach ….. – Można powiedzieć, że mottem modernizacji w 2000 r. było założenie, że przez następne 50 lat przepompownia ma pracować bezkolizyjnie. To jeden z najnowocześniejszych obiektów w Europie. Jest cennym uzupełnieniem poznańskiego systemu kanalizacyjnego – przekonuje rzeczniczka Aquanetu.”
Dalej po zachodniej stronie – Rzeźnia Miejska , dawniej powiadano rzezania. Rzeźnia została otwarta 1 marca 1900. I od tej pory w Poznaniu była monopolistą na ubój zwierząt , zwierzęta były badane. Rzeźnia zajmowała powierzchnię 52 000 m2 i była najnowocześniejszym obiektem tego typu w całej Europie, miała własną wytwórnią lodu, chłodnię, zamrażalnię, solarnię skór, przerabiała odpady na mączkę, miała też własną bocznicę kolejową, …..
Po II wojnie światowe rzeźnia zmodernizowana działała do lat 80 XX wieku, potem spółka „Pozmeat” przeniosła się poza Poznań.
Planowano rewitalizację tego miejsca, ale mieszkają tam szczury i to wielkie ilości, rzeźnia stoi pusta i miasto nie ma pomysłu co z zrobić z opuszczonymi budynkami. Teraz tam w weekendy kwitnie giełda staroci
Idąc dalej po wschodniej stronie Garbar – Kantor Krzyżanowskiego z 1882r. Antoni Krzyżanowski to przedsiębiorca budowlany, stał się znany i uznany ,.. dzięki współpracy z wielkopolskimi rzeźbiarzami zaczął oferować sztukaterię, w Londynie w roku 1862r dostał nagrodę za sztukaterię, żeby klientom pokazać co produkuje wybudował kantor zdobiąc go sztukaterią, rzeźbami…. przykleiła się do niego budowa nowych budynków, a kantor się sypie, a kiedyś był ładny, oklejony ładną sztukaterią..
I trochę bliżej szczegóły
Równolegle do Garbar biegnie ulica Szyperska – i dawny Port rzeczny na Warcie..
Powstał w latach 1896 -1902 z inicjatywy Miasta, wcześniej było kilka nabrzeży przeładunkowych i właśnie w miejscu jednego z nich, bulwaru Kleemana powstał port, powierzchnia 57 000 m2, nabrzeże miało 704 m długości, było tu 5 dźwigów portowych (1,5t) 2 żurawie (2t), było połączenie kolejowe,
Po uzyskaniu niepodległości 1919r port podupadł i dopiero odżył w 1924 roku kiedy powołano Żeglugę Wielkopolską, W 1926 przeładowano tu 120000 ton.
W 1945 wojna zniszczyła port w 95% i od tej pory nie ma żeglugi na Warcie a rosną domy mieszkalne…
Przy Szyperskiej też Dwór –zachowana, podmiejska siedziba mieszczan z XVIII wieku na przedpolu murów miejskich, niestety się sypie i czeka na lepsze czasy..
z dworkiem sąsiaduje Stara Papiernia
Wiewiórki powiadają, ze jest projekt, który zakłada rewitalizację i Starej Papierni, i zabytkowego dworku, i nadwarciańskiego cypla … – ma być i kultura, i rekreacja.. i przystań wodna… może załapie się Kantor Krzyżanowskiego..?
Pomnik Akcji Bollwerk odsłonięto 21 lutego 1982
Sześć kłód granitowych i tablica w kształcie płomienia z orłem i symbolem Polski Walczącej, Pomnik upamiętnia 12-osobowy oddział AK i pięciu mieszkańców Chwaliszewa, którzy spalili w porcie niemieckie magazyny prowiantu i umundurowania.. Większość z nich potem wymordowana przez Gestapo. Jednym z głównych wykonawców i uczestników akcji był drobny handlarz, woźnica, juchta, przywódca „eki” z Chwaliszewa -” Ślepy Antek” – Antoni Gąsiorowski. Podobno podczas przesłuchania przez gestapowców, związany rzucił się na oprawcę i przegryzł mu gardło..
W wyniku udanej akcji armia niemiecka poniosła ogromne straty – magazyny były bardzo zasobne, spłonęło zaopatrzenie dla wojska niezbędne na froncie wschodnim w czasie rosyjskiej zimy: narty, buty, ciepła odzież pochodzące ze zbiórki prowadzonej niemal w całej Rzeszy o szacunkowej wartości 1,5 mln ówczesnych marek
I jeszcze Grochowe Łąki, po zachodniej stronie Garbar– tereny na północ od dawnej Bramy Wronieckiej stanowiły ongiś podmokłe łąki nad Wartą, od nazwiska rodziny właścicieli nazywano je Groffowymi Łąkami, potem wytoczono tam ulice i na pamiątkę właściciela w roku w 1919r nazwano ulicę Grochowe Łąki. Była tu też dawna fabryka wódek i likierów Hartwiga Kantorowicza z roku 1907, który, jako pierwszy produkował Wódkę Wyborową…
I jeszcze na zakończenie spaceru po północnych Garbarach na piwo , nowy budynek Garlsberg-a, a widoczny murek na pierwszym planie, to pozostałość rozebranego klasztoru…
Na następny spacer zapraszam na Środkowe Garbary tzw. Wielkie Garbary…