
Plac Cyryla Ratajskiego
Plac położony na zachód od średniowiecznej części miasta o bokach 100m x 100m. Obecnie na placu zorganizowany ruch samochodowy w postaci ronda. Przez środek przebiega linia tramwajowa z przystankiem na środku placu. Od placu odchodzi pięć ulic: Mielżyńskiego, Libelta, Młyńska, 23 Lutego i 3 Maja.
Historia
Od Średniowiecza sięgał dotąd stary cmentarz żydowski na Muszej Górze. Wytyczony na początku XIX wieku w miejscu zbiegu starych dróg wiodących do kilku podmiejskich osad, plac kwadrat 100m x 100m. Miał być w zamyśle zamierzeń Davida Gilly’ego nowym centrum handlowym miasta, stąd początkowo nazwany został Rynkiem Nowomiejskim. (David Gilly zaprojektował tzw. Górne Miasto (zwane również Nowym Miastem), czyli tereny położone na zachód od Starego Rynku). W Połowie XIX wieku funkcja placu uległa zmianie, plac stał się reprezentacyjnym zieleńcem, obsadzono go drzewami, założono klomby a jego centralnym elementem miał być pomnik poświęcony wizycie, w 1888 r, cesarzowej Wiktorii. Całości pomnika nie udało się ukończyć w zamian na placu w 1891 roku stanęła fontanna którą ozdobiła rzeźba Perseusza i Andromedy z 1879 profesora berlińskiej Akademii Sztuk Pięknych Johannesa Pfuhla. Fontanna stanowiła doskonałe uzupełnienie otaczającej plac neorenesansowej zabudowy, która pojawiła się na przełomie XIX i XX wieku zmieniając parterową zabudowę.
Pierzeje placu wypełniły okazałe kamienice, o fasadach wzbogaconych w liczne wykusze, wieżyczki, szczyty. W końcu XIX wieku plac stał się reprezentacyjnym miejscem w Poznaniu.
Plac nazywał się różnie, często zmieniał, albo zmieniali mu nazwę, Rynek Nowomiejski stał się do 1918 roku Königsplatz (plac Królewski), po odzyskaniu niepodległości nadano mu odwołującą się do historii nazwę Plac Nowomiejski, używając również nazw Plac Królewski lub Rynek Królewski, podczas wojny znowu Königsplatz, za PRL był Placem Młodej Gwardii i wreszcie 1990 został nazwany Placem Cyryla Ratajskiego na cześć prezydenta miasta Poznania z okresu międzywojennego, cenionego człowieka, gospodarza miasta, polityka ( o czym informuje znajdująca się na placu tablica pamiątkowa).
W czasie działań wojennych w czasie II wojny światowej zabudowa placu i części przyległych ulic (Libelta, 3 Maja) uległa poważnemu zniszczeniu, uszkodzona została również fontanna Perseusza i Andromedy , której nie odtworzono (Odtworzona rzeźba Perseusza i Andromedy autorstwa Edwarda Haupta stoi od 1954 roku w Parku Wilsona).
Po zakończeniu wojny, zbudowano w miejsce zniszczonych kamienic budynki utrzymane w stylistyce socrealizmu (1952-1957). Projektantami byli Zygmunt Łomski, Adam Hahn i Danuta Hahn..
W części budynków poprzebijano podcienia, z których niektóre zostały przeszklone i zaadoptowane jako pomieszczenia wewnętrzne. Obok Placu Wielkopolskiego, plac Cyryla Ratajskiego jest jednym z największych skupisk architektury socrealistycznej w Poznaniu.
Budynek PZU
Panoramę placu Cyryla Ratajskiego dominuje i wieńczy zbiegające się na placu ulice Młyńską i 23 Lutego budynek PZU, jeden z dwóch ze starej zabudowy. Zbudowany w latach 1896 – 1897 na miejscu rekwizytorni teatralnej, na potrzeby Towarzystwa Ubezpieczeń Ogniowych (Provinzial-Feuersocietät), prawdopodobnie projektantem był Paul Hirschberg. Gmach składa się z dwóch długich skrzydeł bocznych i oraz wąskiego frontowego, od strony placu.
Całość utrzymana w formie renesansu północnego. Elewacje z czerwonej, klinkierowej cegły zdobi detal z piaskowca architektoniczny i rzeźbiarski. Wpisany do rejestrów jako Prowincjonalna Ubezpieczalnia Ogniowa, ob. PZU A 264 1985.02.25
Kamienica 9 Plac Cyryla Ratajskiego
Jedną z istniejących dawnych kamienic otaczających Plac Cyryla Ratajskiego jest budynek z przełomu XIX i XX wieku, na narożniku Placu Cyryla Ratajskiego nr 9 i ulicy 23 Lutego nr 2..
Czteropiętrowy budynek o pięknym wystroju, nawiązującym do włoskiego renesansu posiadał do 1945 r. inne zwieńczenie. Tworzyły je wieża o strzelistym hełmie oraz trzy ozdobne szczyty. W trakcie powojennej odbudowy zrezygnowano niestety z ich rekonstrukcji. Mimo to kamienica należy do najpiękniejszych poznańskich budynków mieszkalnych.
Do niedawna plac ten nie cieszył się dobrą opinią. Niemiłym widokiem bywała tam obecność bezdomnych i prostytutek. Poznaniacy nazywają prześmiewczo miejsce to „placem Pigalle”. Jeszcze spojrzenie na Plac Cyryla Ratajskiego, teraz już coraz przyjemny…
Zapraszam na następny spacer po Poznaniu.