Ulica Chełmońskiego
biegnie równolegle do Matejki i prowadzi od ulicy Wyspiańskiego do ulicy Grottgerra, ulica wytyczona przez Johowa w roku 1902, podobnie jak Siemiradzkiego, Grottgera i Kossaka , początkowo nazywała się ulicą Helmholtza, od 15 listopada 1919 roku patronuje jej Józef Chełmoński- wybitny malarz realista
Z budynkiem na ulicy Matejki 50 sąsiaduje interesująca, okazała, secesyjna kamienica narożnikowa Wyspiańskiego 10 narożnik Chełmońskiego , pierwszym jej właścicielem był bogaty nauczyciel Nimil Nicklaus, (trochę ją pokazałem przy okazji spaceru po ulicy Wyspiańskiego, ale…), Projektantem prawdopodobnie Oskar Hoffmann….
mieszkała tu Maria Trompczyńska (ps”Maria d’Otto” znana śpiewaczka operowa, od roku 1926 do 1958 roku z przerwą wojenną profesor Państwowej Wyższej Szkoły Muzycznej w Poznaniu . Jej dom stał się ośrodkiem życia towarzyskiego i artystycznego,.. w czasie okupacji tworzyła wokół siebie konspiracyjne środowisko muzyczne, uczył się u niej między innymi Stefan Stuligrosz
Na drugim narożniku Willa Historica, równie interesująca kamienica Wyspiańskiego nr 12 zbudowana 1903-1906 , z wieżyczkami, wykuszami, przypomina zamek, …pierwsze miejsce w konkursie „Najlepsze renowacje elewacji kamienic w 2010 roku” (kamienicę, podobnie jak poprzednią, pokazałem już przy okazji spaceru po ulicy Wyspiańskiego, ale …. myślę, że i ta i poprzednia warte pokazania powtórnie…)
Dekoracje tej potężnej kamienicy – motywy plecionek, półkoliste łuki, zaczerpnięte ze sztuki wczesnośredniowiecznej … kilka detali dekoracyjnych
Większość najstarszych budynków na osiedlu Jehowa powstało do 1908 roku, wtedy powstało trzydzieści pięć kamienic, do 1912 roku powstało zaledwie pięć kamienic, wtedy też powstały najstarsze kamienice przy ulicy Chełmońskiego,… Zbigniew Zakrzewski w „Ulicami Mojego Poznania” pisze:…„Ulica Chełmońskiego był do roku 1930 zabudowana, zwłaszcza od strony wschodniej i południowej, zachowanymi dotąd kamienicami. Kto przed rokiem sześćdziesięciu laty zajrzał do jej wnętrza od ulicy Grottgera, miał po prawej ręce pola uprawne” i tak, oprócz pokazanych, po wschodniej stronie Anton Kuntzel zaprojektował kamienice nr 1 i 2, zbudowane w 1906 roku
( 2 )
dalszy kawałek wschodniej pierzei
Pod nr 6 kamienica wybudowana w 1908 przez budowniczego H. Hintza (nieodnowiona)
Dalej po wschodniej stronie, narożnik ulicy Chełmońskiego 7 i Siemiradzkiego 2 piękna i pięknie odnowiona kamienica zaprojektowana prawdopodobnie przez Maxa Johowa (niektórzy tak powiadają..? ), dom ten należał do budowniczego Franciszka Rotnickiego, później do Polskiego Towarzystwa Ewangelickiego,…
Zdobienia, ryzality, wykusze, taras, szachulec na 3 piętrze, całość zdobi niby wieża z hełmem w narożniku, podobno też piękna klatka schodowa… (nie widziałem)
Zakrzewski – „… Kto przed rokiem sześćdziesięciu laty zajrzał do jej wnętrza od ulicy Grottgera, miał po prawej ręce pola uprawne” dzisiaj wygląda na to , że pól już nie ma, bo niżej to widok do wewnątrz ulicy Chełmońskiego od Grottgera
pierzeja zachodnia ulicy Chełmońskiego, zabudowa międzywojenna
Bardziej interesujące kamienice od strony ulicy Wyspiańskiego, i tak pierwsza na zdjęciu, pod „dwudziestką” – mieściła się tu kiedyś rejonowa stacja pogotowia ratunkowego..
Sąsiednia nr 21 powstała około 1912 roku w stylu tzw. reformarchitektur, mieściło się tutaj malutkie kino „Miniaturka”, sala kinowa na 20 osób, urządzona w pokoju mieszkalnym. Zlikwidowane na początku lat 90.
Pod nr 22 kamienica własna projektanta Karla Roskama zbudowana w 1906 r, ze sztukateriami wykonanymi przez Artura Wagnera. Jeszcze przed budową kamienicy, rysunki z projektu znalazły się w „Ostdeutsche Bauzeitung”. Kamienica trochę wygląda jak wielka willa..
Najokazalej prezentuje się ryzalit umieszczony od strony ulicy, biegnący na całej wysokości budynku, zwieńczony neobarokowym szczytem.
Monogram Roskama na fasadzie
Na elewacji tablica pamiątkowa upamiętniająca postać kompozytora Tadeusza Szeligowskiego, który mieszkał w tym budynku
i ostatnia kamienica narożnik Wyspiańskiego 12/Chełmońskiego 23, na tej ulicy, pokazana na początku spaceru, „Willa Historica”…
Ul. Artura Grottgera. – wytyczona w 1902 roku na terenach Johow-Gelände, w 1903 nazwana ulicą ul. Liebiga – botanika (niem. Liebigstrasse). Od 15. 11. 1919 zwie się „ul. Grottgera“. (Artur Grottger, genialny malarz i rysownik polski, twórca cyklów „Polonia“ i „Litwa“). Biegnie od ulicy Matejki do ulicy Ułańskiej (przedłużeniem do ulicy Wojskowej jest alejka prowadząca przez kompleks City Park).
kilka obrazków z ulicy Grottgera….
Najstarsze budynki pochodzą z 1905 roku (1, 4/4A, 5 i 16), powstały od strony ulicy Matejki, prawdopodobnie projektu Emila Asmusa. Mieszkali tu profesorowie uniwersyteccy, przemysłowcy, przedstawiciele zawodów wolnych, urzędnicy np. adwokat dr Stanisław Hejmowski, profesor Stanisław Kasznica – wykładowca prawa administracyjnego, Maria Szmytówna – asystentka katedry farmacji, ekonomista Brunon Sikorski – działacz ruchu kupieckiego…
od ulicy Kossaka do ulicy Ułańskiego zabudowa późniejsza z okresu międzywojennego a nawet z okresu wojny
Ulica Henryka Siemiradzkiego – prowadzi ze wschód na zachód od ul. Matejki do ul. Ułańskiej, przecina ulicę Chełmońskiego i Kossaka. Została wytyczona w 1903 roku na terenach „Johow-Gelände.” Patronuje jej Henryk Siemiradzki ( wybitny malarz obrazów historycznych z dziejów Rzymu i Hellady). Do 15.11.1919 ulica nazywała się Linneusza (Linnèstrasse)X w.
Zabudowa ulicy
Za czasów pruskich ulicę zabudowano jedynie od strony wschodniej, na narożnikach pod adresem ulica Matejki 56 i oraz Matejki 55 oraz na narożnikach ulicy Chełmońskiego – Siemiradzkiego 12 oraz Siemiradzkiego 2 (nr 2 to kamienica budowniczego Franciszka Rotnickiego z 1902). Pozostała część zabudowy ulicy pochodzi z lat 30 XX wieku i z okresu II wojny światowej.
Kamienica nr 1
Nr 2 to kamienica dom Franciszka Rotnickiego
Po drugiej stronie kamienica 11 i 12 (z jedenastki mam tylko zdjęcia portalu)
nr 11
Dom nr 8-7 na narożniku ulicy Kossaka 9 należał do Polskiego Towarzystwa Ewangelickiego. Mieszkał tu do 1939 roku ks. Gustaw Manitius
Żeby zobaczyć Johow-Gelände trzeba jeszcze zajrzeć na ulicę Kossaka. Najpierw nazywała się „ul. Siemensa“, od 15. 11. 1919 patronuje jej malarz Juliusz Kossak , biegnie od Wyspiańskiego do Grottgera, wytyczona przez Johowa w 1903 roku,
Do I wojna światowa stały tu trzy kamienice- opisane już przy okazji spaceru po ulicy Wyspiańskiego, kamienice na narożniku Kossaka 2 i Wyspiańskiego 14 druga Kossaka 1 i Wyspiańskiego 16 wybudowane stylu tzw. Reformarchitektur w roku 1912 roku, prawdopodobnie wybudowane przez Wilhelma Mosenthina, albo tylko jedna z nich….
druga kamienica (Trzeci budynek pod nr 9, ale zdjęcia nie mam)
Część budynków wybudowano w latach trzydziestych XX wieku, a domy po wschodniej stronie ulicy wybudowano w czasie okupacji i były przeznaczone dla rodzin wojskowych.
elementem odróżniającym domy budowane podczas okupacji były płaskorzeźbione godła nad wejściami…
Podobne budynki wybudowano przy ulicy Ułańskiej naprzeciw starych koszar. W koszarach kiedyś był 15 Pułk Ułanów Poznańskich, dzisiaj ekskluzywne showroomy z elementami wyposażenia wnętrz restauracje serwujące dania z najróżniejszych zakątków świata ..
budynki takie same, tylko z różnymi godłami nad drzwiami, nawiązujące do germańskiej symboliki i sławiące związek człowieka z ziemią, wewnątrz zabudowy zielony dziedziniec …
To tyle spacer po Johow-Gelände założeniu urbanistycznym, które od 29 listopada 1991 roku figuruje w rejestrze zabytków pod numerem 368…… Na następny spacer po ulicy Śniadeckich zapraszam…. 🙂