Stary Ogród Zoologiczny
Zrodził się z żartu w ogrodzie przy restauracji likwidowanego dworca kolejowego. Zbigniew Zakrzewski pisze … „Kółko kręglarzy, stałych gości restauracji dworcowej, ofiarowało dla żartu swemu prezesowi z okazji urodzin upominek w postaci różnych zwierząt, które obdarowany umieścił ogrodzie przylegającym do dworca. Niebawem menażerię objął w posiadanie związek żołnierzy, a po nim, w 1875, Towarzystwo Akcyjne Ogrodu Zoologicznego”
To działo się w 1971 roku, w ciągu trzech dni prezes stał się posiadaczem świni, barana, kozy,kota, królika, wiewiórki, gęsi, kaczki, kury, pawia, tresowanego niedźwiedzia i małpy… Menażeria stała się od razu atrakcją miasta ale wymagała nakładów dlatego już 28 lutego 1874 r. zawiązuje się oficjalne stowarzyszenie Ogród Zoologiczny w Poznaniu,
Formalnie stowarzyszenie zostało zarejestrowane rok później 15 maja 1875 roku. W roku 1886 stowarzyszenie kupiło od kolei stary budynek dworca i restauracji z ogrodem, a wcześniej kupiono grunt obok, do 1944 roku w tych budynkach mieściła się dyrekcja zoo, budynek zniszczony podczas nalotów aliantów
W zarządzie stowarzyszenia zasiadało wielu znakomitych i cenionych mieszkańców Poznania i to różnych narodowości, byli i Żydzi, i Niemcy, i byli Polacy.. a z Polaków między innymi właściciel fabryki H.Cegielski dr. Chłapowski, właściciel fabryki Krzyżanowski, kupiec Frankiewicz…. zasłużonym dla poznańskiego ogrodu zoologicznego był niemiecki kupiec Robert Jaeckel, został prezesem w 1881 roku i to on, choć nie tylko on, przyczynił się do dynamicznego rozwoju poznańskiego zoo . Jaeckiel nawiązuje kontakty i współpracę z z oo w Berlinie, stamtąd bierze wzory przy budowie pawilonów, wybiegów…
niżej słoniarnia – przebudowany z parowozowni,… .
ta sama dzisiaj po modernizacji w latach 1960 i 1980
pawilon dużych drapieżników, tu do niedawna mieszkały lew , pantera (lampart ), puma, tygrys syberyjski , hiena, wilki, szakale…..
ten sam pawilon z tyłu…
Za czasów Jaeckela w poznańskim zoo mieszkało około 400 gatunków zwierząt i około 900 okazów, zwierzyniec był też enklawą zieleni a nie tylko miejscem ekspozycji zwierząt, można tu było wypić kawę , piwo, coś zjeść…. w części parkowej powstają pergole, trawniki, kwietniki, rzeźby, było też miejsce na koncerty..(w latach 1913 i 1914 dwukrotnie wystąpił tu Edward Strauss)…. niżej pocztówki z początku XX wieku pokazujące ogród koncertowy w poznańskim zoo
Jaeckel zainicjował budowę nowej restauracji „Zoo-logischer Garten”, została wybudowana wg projektu Paula Pitta w 1907 roku,… dochody z gastronomii i koncertów pozwoliły utrzymywać coraz liczniejszą kolekcję zwierząt
pawilon stoi do dzisiaj ale już w 1924 roku przekształcono go na Muzeum Przyrodnicze, a teraz:
muzeum?… byłem… i mam uczucia mieszane, muzeum pokażę później…
od strony ulicy Bukowskiej
W 1905- 1906 powstaje w miejscu starej małpiarni, zaprojektowany przez Hermana Böhmera i Paula Preula, nowoczesny kompleks – alpinarium zwierząt górskich, przyklejona do alpinarium wielka woliera i pomieszczenie dla niedźwiedzi… wewnątrz powstaje wielka grota, podrasowana na Grotę Błękitną na wyspie Capri, można było do niej wpływać łódkami i wypić kawę… – całość istnieje do dzisiaj .. o grocie dzisiaj mało słychać, co się w niej dzieje?,… czy tylko pająki?
Alpinarium z wolierą istnieje, ale gołębnika już nie ma (na starym obrazku gołębnik z wieżyczką)
i w tym kompleksie przyklejone do alpinarium pomieszczenia niedźwiedzi
„Grota Błękitna”, co w niej było…? podobno były tam terraria dla krokodyli i dużych węży…
bramka (chyba) do Błękitnej Groty ze stawu
13 maja 1907 roku umiera Jaeckiel W 1910 roku ku czci dyrektora poznańskiego Zoo Roberta Jaeckla ustawiono pomnik, pomnik w postaci kamiennego lwa stojącego na cokole, rzeźba wykonała z kamienia przez wybitnego berlińskiego rzeźbiarza Augusta Gaula. To zdecydowanie najważniejsza i zarazem najstarsza rzeźba Starego Zoo. Na cokole widnieje medalion z płaskorzeźbą Roberta Jaeckla, z drugiej strony był napis w języku niemieckim: „Założycielowi Zwierzyńca na pamiątkę”, niestety napis bardzo szybko uległ zatarciu i stał się nie widoczny.Lew dzisiaj stoi naprzeciw Muzeum Wiedzy o Środowisku… a tablica umieszczona w miejscu napisu mówi o miejscu i czasie powstania zoo.
Po śmierci Jaeckla poznańskie zoo istnieje………… , raz gorzej…. raz lepiej,
całkiem przypadkowo z cyrku do zoo trafia Mały Cohn –
olbrzymi słoń indyjski, (podobno największy w europejskich zoo). Zanim trafił do zoo uciekł cyrku, podobno był nerwowy, kapryśny i złośliwy i dlatego .. był pętany, była z nim
słonica Dora, dożyły do 1924 roku.
Jeszcze przed I wojną powstaje małpiarnia, w 1976 roku przeszła modernizację…
I wojna powoduje, że władze polskie zastają ogród zoologiczny w stanie opłakanym, (zostało tylko 243 okazów głównie pospolitych zwierząt), kłopoty sprawia też katastrofalna inflacja. W 1922 roku kierownictwo przejmuje Kazimierz Szczerkowski (biolog, patriota, najwybitniejsza postać poznańskiego Zoo, prekursor międzynarodowej współpracy w ratowaniu ginącego żubra),… potem PeWuKa powoduje ożywienie w Zoo, pojawiają się nowe zwierzęta, zostaje wybudowana nowoczesna, kopulasta, wielka (14/22/20) woliera…
Szczerkowski, mając na uwadze odbudowę gatunku żubra, wykorzystuje okres PeWuki – pokazuje zwiedzającym (700 tysięcy) jedyną parę żubrów – Hagena i Gatczynę,… w tym okresie powstają też nowe pawilony, mniej udane, (ciasne).. ale Zoo żyje i ma się jako tako… w 1927 roku pawilon koncertowy przerobiono na muszlę koncertową, organizowane są koncerty uznanych wykonawców i zespołów…Muszla już nie istnieje, była kiedyś ozdobą Zoo, została zniszczone podczas nalotów bombowych w czasie wojny, na jej miejscu dzisiaj nieczynny basen fok …
Dyrektor Szczerkowski mimo, że był cenionym nawet pośród Niemców, w kwietniu 1940 zostaje wysiedlony do Generalnej Guberni (nie podpisał volslisty). Po wojnie Szczerkowski wraca do Poznania w 1945 r, ale zostaje tylko zastępcą dyrektora, odchodzi w 1952 roku ignorowany i rozgoryczony, i mam wrażenie ignorowany do dzisiaj, mimo wielkich zasług….
II Wojna Światowa robi swoje, doczekało tylko 175 zwierząt w nieogrzewanych, zniszczonych pawilonach, trafiają zwierzęta ze zniszczonego Zoo we Wrocławiu i likwidowanego w Lesznie – trafiają żyrafy, z Wrocławia trafia Lorbas – hipopotam samiec (wrócił do Wrocławia i dożył tam 56 lat a ojcem był wielokrotnie) i Lusia i Ania samice hipopotama, jedna ginie połykając piłkę, w 1955 roku trafia do Zoo słonica Kinga – legendarna mieszkanka poznańskiego Starego Zoo, prawdziwa gwiazda potrafiła pozować do zdjęć, podczas malowania pomieszczenie porozrzucała rusztowania, przegoniła robotników i wypiła im farbę, życie skończyła 8 października 2003 roku…
O budowie nowego Zoo zaczęto myśleć już w 1964 roku, a więc w setną rocznicę powstania ZOO przy ul. Zwierzynieckiej, a w 1974 roku udostępniono zwiedzającym Nowe ZOO na Białej Górze, w pobliżu Jeziora Maltańskiego, gdzie warunki są bardziej dla zwierząt znośne…. o nowym Zoo potem…
A w Starym Zoo warto jeszcze zobaczyć rzeźby, jest ich kilka,(lew był wcześniej), przy wejściu na teren Starego Zoo , na narożniku ogrodzenia (muru), rzeźba marabuta autorstwa Edwarda Haupta (w tamtym czasie był cenionym artystą i autorem wielu rzeźb), rzeźbę można zobaczyć jeszcze przed wejściem
Przed PeWuKą w roku 1928 roku zostało zbudowane nowe ogrodzenie a na ogrodzeniu pojawił się marabut, niektórzy nazywają „pelikanem”…
koń z brązu, naturalnej wielkości -180 cm w kłębie (autor nie znany), rzeźba przywieziona przez żołnierzy radzieckich z Niemiec „trofiejny”, przypuszczano, że wyrzeźbił konia August Gaul, ten sam, który wyrzeźbił lwa, ale eksperci nie potwierdzili. Koń do Zoo trafił po wojnie. Koń i wilk to najczęściej fotografowane i „dosiadywane” przez dzieci rzeźby w poznańskim Starym Zoo, koń jest grzeczny pozwala sobie nogę potrzymać… 🙂
Drugą rzeźbą „dosiadywaną” jest wilk, wytarty na grzbiecie od ciągłego dosiadania, wilk siedzi z otwartą paszczą i podwiniętym ogonem, wilk jest bardzo lubiący się fotografować i robi to z przyjemnością, szczególnie z dziećmi….:)
Skąd wilk pochodzi?, kto go wyrzeźbił?, kiedy znalazł się w poznańskim ZOO? – jest to jedną z największych zagadek poznańskiego zoo, informacji na temat wilka nie ma nawet w archiwach zoo, podczas szukania wilka w poznańskim zoo okazało się, że najstarszy ślad to zdjęcie z 1934 roku…
W 1945 roku, kiedy ewakuowano zbombardowane Wrocławskie Zoo do Poznania trafiła rzeźba małpy, stała tu do początku lat 70 , kiedy to Gucwińscy poprosili o zwrot rzeźby, rzeźbę trzeba było oddać, została pustka po małpie , więc małpę zrobiono z betonu, jej odlew betonowy… podobno beton nasączono pastą do butów, żeby małpa była bardziej oryginalna
Małpa -to prawie metrowy goryl na ponad dwumetrowym kamiennym postumencie, teraz postument obrośnięty bluszczem, bluszcz próbuje pokryć małpę, może dlatego, że małpia skóra trochę wyliniała, … czyżby na odnowienie małpiej skóry potrzebne były środki z UNI. ….? Małpa mimo, że blisko wejścia, trochę schowana, może to bluszcz a może się wstydzi….za tych co się nią opiekują….
Następna rzeźba w poznańskim Starym Zoo – Trzy Pelikany- betonowa rzeźba, która trochę się już rozlatuje, a pelikany, ….. betonowe i sypiące się miłe dla oka nie są…
pojawiły się pod koniec lat 70 podobno z okazji wystawy Związku Hodowców Gołębi i Drobiu Ozdobnego, choć mało wiadomo jaka konkretna wystawa, kiedy dokładnie (podobno między 1975-1979 rokiem), autor też nie znany… a pelikanów szkoda, skoro już są to niech cieszą oczy i się nie sypią…
jest i w Starym Zoo krokodyl
są i słonie dwa słonie, jeden zielony drugi niebieski (plastikowe), szkoda, że nie cztery zielone i nie z kokardkami na ogonach, słonie stoją na placu zabaw…
W Starym Zoo powstało też coś nowego, czyli Pawilon Zwierząt Zmiennocieplnych
Powstał z myślą o waranach z Komodo, ale są też tu inne gady, płazy i ryby…
Mieszane mam uczucia na temat tego pawilonu, pamiętam tam niezbyt uprzejmą obsługę, i …. niezbyt mi się tam podobało… a może to dlatego, że budowa tego pawilonu zjadła środki na utrzymanie istniejących obiektów, miejsc,… choćby liniejącej małpy, rozlatującej się starej słoniarni, pomieszczeni niedźwiedzi….. mam wrażenie, że tu w tym zoo coś nie tak , pomysły na wykorzystanie istniejących pomieszczeń żadne, idiotyczne zapchanie pomieszczenie dla niedźwiedzi plastikowymi pingwinami, ustawienie plastykowych zwierząt… bez sensu
Mam wrażenie, że brakuje pomysłu na zagospodarowanie tego zabytkowego, kiedyś pięknego miejsca, …….. działania chaotyczne, pawilony nie wykorzystane, zaniedbane….. a szkoda….
kilka obrazków ze Starego Zoo
słynne osły Napoleon i Antosia oddzielnie
i już razem
To był długi spacer, na następny krótki już spacer zapraszam do Muzeum Wiedzy o Środowisku…