Plac Wiosny Ludów dawny Plac Św. Krzyski nazwany na cześć kościoła i szpitala fundacji ofiarnej Gertrudy Peszlowej. W wieku XIX wybudowano tu kościół kalwiński św. Piotra (1838) i plac powstały otrzymał nazwę niemiecką pierwotnie „Petrikirchplatz“, później „Petriplatz“ — plac Piotra. W czasach polskich sięgnięto do starej tradycji i od 29. 8. 1919 zwał się „Placem. św. Krzyskim“. W roku 1946 plac przemianowano na plac Prezydenta Hoovera ( tablica na Poznański Kupcu).Od 19 maja 1948 roku funkcjonuje obecna nazwa – Plac Wiosny Ludów. Na znajdujący się w centrum Poznania, placu krzyżuje się osiem święty Marcin, Półwiejska , Szkolna , Strzelecka , Pogdórna , R. Szymańskiego i Wysoka
Niegdyś była tu ruchliwa osada, leżąca przed bramą Wrocławską, zwana Stelmachy, której początki sięgają na pewno XIV, a być może już XIII wieku. Przy placu biegła Struga Karmelicka , na której wybudowano około XV wieku Młyn Czapnik (nazywany też Małym Królewskim Młynem i Młynem Sążnickim,). Młyn uległ zniszczeniu podczas wojny ze Szwecją w 1655. Bezpośrednio przed Bramą Wrocławską był też plac targowy, rzeźnia i cegielnia. Przez Bramę Wrocławska wyjeżdżało się z miasta w kierunku południowym na Wrocław i Śląsk. Ożywiona wymiana handlowa ze Śląskiem i Wrocławiem, powodowała, że mieszkańcy tzw. „Przedmieścia Wrocławskiego”, na które składało się kilka osad, nastawieni byli na obsługę taborów kupieckich (rzemieślnicy naprawiający i wytwarzający wozy, sanie, kołodzieje, bednarze, kowale,). Przedmieście to tworzyły, oprócz Stelmachów, też osady: Święty Marcin, Półwieś, Czapniki (okolice dzisiejszej ulicy Strzeleckiej) i Piaski (dzisiejszy plac Bernardyński).
Prawdopodobnie już w XIV wieku na tym terenie istniał szpital dla trędowatych i niewielki, jednonawowy kościółek św. Krzyża. Z czasem jednak szpital i kościółek na Przedmieściu Wrocławskim znacznie podupadły i pojawiła się potrzeba odnowienia ich. W 1420 roku biskup Andrzej Łaskarz potwierdził fakt nowej fundacji szpitala i kościoła. Fundatorką była Gertruda Peszlowa. W 1772 bp Krzysztof Szembel zadecydował o zakończeniu działalności szpitala, zaś kościół został sprzedany przez abpa Ignacego Raczyńskiego w porozumieniu z władzami miasta, i rozebrany w 1797, majątek przeniesiony do kościoła św. Stanisława (obecnie kościół farny).
XVIII/XIX wiek
W 1793 Prusacy zaczęli reorganizować system fortyfikacji w rejonie Bramy Wrocławskiej . Zburzono mury miejskie, a brama przeniesiona na drogę w kierunku Berlina (w 1816), część przedmieść włączono w granice miasta. Układ komunikacyjny w rejonie placu zaprojektował David Gilly . W wyniku przebudowy miasta po wielkim pożarze w 1803 roku, plac zyskał nowy, klinowaty kształt, przypominający trapez zbliżony do prostokąta. Kształt nawiązywał do tradycji przedmieścia, wraz z przebiegiem śląskiego szlaku handlowego. Układ urbanistyczny został wyznaczony przez sześć ulic: Wrocławską, Święty Marcin, Podgórną, Strzelecką, Półwiejską i Piotra (ob. Krysiewicza). W pobliżu bramy wybudowano budynki pruskiej komory celnej. Aż do lat trzydziestych XIX wieku, plac miał charakter małomiasteczkowy, zabudowany głównie jednopiętrowymi, barokowo-klasycyzującymi domkami. Później plac zaczął się zabudowywać większymi domami. Przełomem w zabudowie było wybudowanie w 1825 roku Hotelu Wiedeńskiego, drugiego co do wielkości hotelu w ówczesnym Poznaniu (po Hotelu Saskim). W roku 1838 wzniesiono kościół kalwiński św. Piotra, kościół architektonicznie nie ciekawy, mówili, że to „księże portki”. Powstały przy kościele plac uzyskał niemiecką nazwę Petriplatz – plac Piotra. Zaczęto też budować inne wyższe budynki. Lata siedemdziesiąte XIX wieku, to radykalna zmiana wyglądu placu. Parterowe domy zostały stopniowo zastąpione przez 4- i 5-kondygnacyjne kamienice czynszowe. Boom budowlany lat siedemdziesiątych i osiemdziesiątych spowodował, że praktycznie cały plac został zabudowany. Boom budowlany lat siedemdziesiątych i osiemdziesiątych spowodował, że praktycznie cały plac został zabudowany. Na rogu ulic Półwiejskiej i Strzeleckiej stanęła słynna na cały Poznań, a nawet cały region oberża „Pod Złotą Gęsią”, w latach stanął na placu niewielki, budynek szaletu miejskiego. W 1894 roku przez Plac Piotra przeprowadzono pierwszą linię tramwajową łączącą Stary Rynek z Bramą Wildecką.
Na przełomie XIX i XX wieku, plac Piotra miał już zdecydowanie wielkomiejski charakter. Zabudowany był reprezentacyjnymi, eklektycznymi kamienicami. Na parterach znajdowały się sklepy, kawiarnie i restauracje, a plac stał się jednym z najbardziej prestiżowych miejsc do zamieszkania w Poznaniu.
Okres międzywojenny nie przyniósł znaczących zmian w wyglądzie placu. Od roku 1919 zmieniono jedynie nazwę placu i nazwano go, sięgając do tradycji, placem Świętokrzyskim. W 1927 szalety miejskie zostały przeniesione pod ziemię, przy przystanku tramwajowym, potem zniknęły całkiem.. podobno tą funkcję teraz pełni Poznański Kupiec. W 1931 Marian Spychalski zaprojektował połączenie ulicą placu Wiosny Ludów z placem Bernardyńskim. Połączenie zostało zrealizowane na krótko przed II wojną światową. W roku 1945 w wyniku działań wojennych zabudowa placu została zniszczona w 90%. Zniszczone zostały prawie wszystkie istniejące tu wcześniej budynki, a samo miejsce kościoła pw. św. Piotra do końca I kwartału 2015 było niezabudowane. Dzisiaj (w połowie roku 2015) stoi nowy biurowiec. W roku 2004 pozostałości zostały odkryte podczas prac wykopaliskowych. Teren kiedyś zasłonięte płytami nawłocią …
Dzisiaj (w połowie roku 2015) stoi nowy biurowiec Półwiejska 2 nowy obiekt biurowo-handlowo-usługowym. Mają się tu znaleźć restauracje, sklepy, biura oraz parking. Łącznie to 6500 metrów kwadratowych powierzchni handlowo-usługowej.
– (mapa z Przechadzek po mieście Mottego)
szalety miejskie w postaci neogotyckiego domku (mały domek w lewym,dolnym rogu)
Podczas wojny zniszczone zostały prawie wszystkie istniejące tu wcześniej budynki,
Poznański Kupiec – czy ciekawy..? ale trochę jak zaczęty tort, i może dlatego ciekawy… to wszystko ze względu na spory własnościowe o działeczkę z pieczonymi kurczakami, kiosk z kurczakami przewalił dużą galerię handlową i się nie daje, i do dzisiaj stoi Kupiec wycięty i kurczaki Bąkowskiego Poznański Kupiec
Hotel Don Prestige Residence – z 2004 roku, proj. Paweł Błasiński, inwestor: Wechta SA – teraz to Hotel Don Prestige Residence – niewielki hotel z 53 pokojami – nagroda Prezydenta Miasta Poznania im. Jana Baptysty Quadro dla projektanta Pawła Błasińskiego za projekt – nagroda mieszkańców
choć wcześniej ten narożnik pewno mógł być ładny…
Przed Hotelem pomnik Hipolita Cegielskiego
Pomnik Hipolita Cegielskiego – usytuowany przy zbiegu ulicy Święty Marcin i Podgórna przy Placu Wiosny Ludów. 19 września 2009 roku o godzinie 13.00 po salwie armatniej, prawnuczka Hipolita Cegielskiego, Zofia Cegielska odsłoniła wystawiony na Placu Wiosny Ludów pomnik Hipolita Cegielskiego. Projekt poznańskiego rzeźbiarza Krzysztofa Jakubika, odlew wykonały zakłady Brązart z Pleszewa. Pomnik przedstawia Hipolita Cegielskiego opartego o maszynę parową. Na pomniku umieszczono motto : Labor Omnia Vincit („Praca Wszystko Zwycięża”)
Hipolit Cegielski
przemysłowiec, jeden z twórców polskiego, nowoczesnego patriotyzm gospodarczego, postać symbolizująca poznańską gospodarność i pracowitość. Pochodził ze zubożałej rodziny (matka wcześnie zmarła a ojciec zbankrutował). Młodość spędził na wielkopolskiej prowincji. Był założycielem doskonale prosperującego zakładu produkującego maszyny rolnicze, który po II wojnie światowej stał się największym zakładem w Poznaniu
Patronat i fundatorzy
Fundatorem pomnika jest Towarzystwo im. Hipolita Cegielskiego w siedzibą w Poznaniu, którego celem jest m.in. utrwalanie w społeczeństwie etosu pracy organicznej, projekt gremialnie poparło społeczeństwo uczestnicząc w zbiórce funduszy na realizacje dzieła. Ponad 1100 osób indywidualnych i ponad 170 darczyńców korporacyjnych złożyło się na ten fundusz. Honorowy patronat nad budową objął ówczesny wicepremier Waldemar Pawlak. Główni sponsorzy budowy to: H. Cegielski – Poznań; dr. Jan Kulczyk , Ataner Poznań, Herbapol S.A. Poznań, Kreisel Poznań, PBG S.A. , Wielkopolska Spółka Gazownictwa, ponadto sponsorowali budowę Andrzej Cichowski (biznesmen); prof. Henryk Mruk, czy prezydent Wrocławia – Rafał Dutkiewicz.
Dr Marian Król (Prezydent Towarzystwa im. Hipolita Cegielskiego) mówił podczas odsłonięcia: „ Hipolit Cegielski należy do grona najwybitniejszych postaci w dziejach Polski i Wielkopolski. Ten wybitny nauczyciel, filolog, wydawca, publicysta, działacz społeczny i wreszcie przemysłowiec, znacząco wpłynął na gospodarkę, kulturę i życie społeczno-polityczne Wielkopolski.
Pomnik Starego Marycha – pomnik odsłonięty 21 marca 2001 roku roku u wylotu ulicy Półwiejskiej . Przedstawia on Starego Marycha prowadzącego rower z przewieszoną tradycyjną poznańską teką (Zaś tej co mo w tece do dzisiej nie wiadomo, podobno dwie sznytki zes posmarowaniem i szneke z glancem…) oraz podwiniętą nogawką spodni zabezpieczoną klamerką. Autorem pomnika jest poznański artysta – Robort Sobociński . Stary Marych to fikcyjna postać – typowy Poznaniak „godający po naszymu”, postać stworzona przez Juliusza Kubla na potrzeby poznańskiej rozgłośni Polskiego Radia. Słuchowisko czytał Marian Pogasz i to jego twarz posiada pomnikowy Stary Marych.
Starego Marycha wyłoniono w ramach plebiscytu „Poznaniak na cokół!” redakcji „Gazety Wyborczej” zorganizowanego w 1998 roku. Z grona kandydatów wśród których znajdowały się takie osoby jak Cyryl Ratajski i Edward Raczyński , zwyciężyła jedyna fikcyjna postać wśród kandydatów – Stary Marych.
Pomnik szybko wpisał się w krajobraz centrum miasta stając się obowiązkowym elementem pamiątkowego zdjęcia ze stolicy Wielkopolski. Pomnik Starego Marycha jest popularnym miejscem wśród turystów, którzy chętnie robią sobie zdjęcia np. przysiadając na bagażniku roweru. W listopadzie 2011 r. pomnik brał udział w festiwalu No Women No Art, w ramach którego amerykańska artystka polskiego pochodzenia Agata Oleksiak oplotła pomnik kolorową włóczką. Instalacja następnie została podpalona przez dwóch rojbrów . Sztuka nie zagościła na długo w tym fragmencie przestrzeni publicznej Poznania, a topiąca się włóczka oblepiła rzeźbę.
Ale tej nawet lubią go siostrzyczki w habitach tej…
Zaś tej co mo w tece do dzisiej nie wiadomo, podobno dwie sznytki zes posmarowaniem i szneke z glancem….
Za pomnikiem Starego Marycha – słup ogłoszeniowy z zegarem chyba podróbka na zabytek…
Na następny spacer zapraszam na ulicę Krysiewicza i do Parku Jana Henryka Dąbrowskiego..